Ja siedzę jeszcze w Lublinie na praktyce, kładę kable i uczę sie otwierać zamki kluczem uniwersalnym
(wiertarką
) Potem znikam na chwile, potem wracam i mam nadzieje ze sie zbierzemy jakoś na ten wyjazd wspólny
Strzezcie sie, być może niedługo zacznę do Was wydzwaniac i Was o to meczyć...