03.06.2007 było tak jak kiedyś ;)

dzięki Wam za dzisiaj bo było tak jak kiedyś, tylko że znacznie lepiej bez niepotrzebnych spięć, z współpracą i wielką radością z tego co robimy mi się osobiście wszystko bardzo podobało

pozdrawiam

masz rację , dziś było super i też dziękuję wszystkim

Było lepiej, niż dawniej !! A to dziecko naprzeciwko nas było the best . Dzieki Tomek za modlitwe!!! - dała dużo do myślenia!!

ja za modlitwę też dziękuję konkretna a najśmieszniejsze jest to że jak w domu wybierałem fragment do modlitwy to też myślałem o przypowieści o siewcy a szczególnie o jej objaśnieniu. Później Tomek zaoferował się że powie modlitwę, a tu bach o siewcy!
Chwała Panu!

Było dobrze, bo mnie nie było

Dzieki, o to chodzi by dala do myślenia, bo ja zauważyłem po sobie ostatnio ze coraz mniej Boga podczas tej mszy jest - dla mnie - czyli tego o co tak naprawdę chodzi

co do postu, było inaczej niż dawniej. Nowe osoby, innych brak, ale nie chodzi o to by sie cofać, tylko by iść do przodu. Było ok.

Oj:) to szkoda ze mnie nie bylo!!!
chetnie bym posluchala! ale nakrecam wspolna imprezke:) i pochłąneło mnie to maksymalnie:) a po drugie Arnol wczoraj zdezerterowal i musialam stac na strazy spiewania - jakem glos prowadzacy

nie myslelicie o nagraniu mp3? pomyslcie bo chetnie bym cos posluchala


i zapraszam na Mszę do nas!! za tydzien po Mszy o 19 bedzie spiewal Gospeople wiec moze to dobra okazja zeby najpierw posluchac Nas a pozniej Gospeople:)

pozdrawiam, cala schole

dzięki za zaproszenie z chęcia was posłucham na żywo (bo mp3 już słuchałam) tylko że narazie niedziela o tej godzinie odpada z wiadomych powodów a Gospeople jest super- polecam

Ja też dziekuje za zaproszenie - kurcze , dlaczego te godziny muszą sie pokrywać. Ale postaram sie kiedyść przyjść. Gracie na Wakacjach??

Nie, niestety albo stety na wakacjach nie gramy.
Gramy tylko do 24.06 a pozniej to tylko sluby:)

aaa i zapraszam dnia 25.06.07to jest poniedzialek godzina 19 do Pliszczyna - to jest pod Lublinem (dojazd autobusem 22) na koncert Aarona
tam gra Moj Maz:) jesli nie wiecie co to za zespol to zapraszam na strone internetowa www.aaron.kdm.pl i na koncercik oczywiscie:D

Ta, na gitarze Misiek, na perce Tomo
Poza tym SDMy to fajna sprawa;)

No pewnie:) Tomo;) perkusja, Misiek - gitara,
i jeszcze Karen i Ciwikielka wokal, Kacper - bas i klawisze Iwanek - przed Panstwem AARON!!!!

bedzie super, serdecznie zapraszam, wstep wolny!

Osobiscie znam tylko Toma i Miśka, więc no a na koncert chetnei pojade jesli bede mial jak
Na kozienaliach mimo ze w okrojonym skladzie dali czadu - a moze wlasnie dlatego ze w okrojonym ?
Dawno nie słyszałem ich w pełnym więc trudno mi powiedziec

Radek napisał:

Było dobrze, bo mnie nie było

mnie też nie było i było dobrze;(

Cytat :

dzięki Wam za dzisiaj bo było tak jak kiedyś, tylko że znacznie lepiej

Tomku czytaj uważnie!

i nie chodzi o to, że jak kogoś nie było to było fajnie tylko o to że np. ja czułem inną atmosferę niż na co dzień na wszystkich próbach i Mszach i to na pewno nie było spowodowane Waszą nieobecnością było wyjątkowo, a mi taki czas kojarzy się z pierwszymi spotkaniami na graniu czyli z tzw. kiedyś, wiadomo że jest inaczej niż kiedyś, bo skład jest inny, ale ten temat jest przenośnią i nie czyta się go dosłownie ;P

Damian napisał:

Cytat :

dzięki Wam za dzisiaj bo było tak jak kiedyś, tylko że znacznie lepiej

Tomku czytaj uważnie!

i nie chodzi o to, że jak kogoś nie było to było fajnie tylko o to że np. ja czułem inną atmosferę niż na co dzień na wszystkich próbach i Mszach i to na pewno nie było spowodowane Waszą nieobecnością było wyjątkowo, a mi taki czas kojarzy się z pierwszymi spotkaniami na graniu czyli z tzw. kiedyś, wiadomo że jest inaczej niż kiedyś, bo skład jest inny, ale ten temat jest przenośnią i nie czyta się go dosłownie ;P

Wiesz że to co piszesz w wiekszosci nie ma najmniejszego sensu

jeśli jest tak jaki kiedyś, ale lepiej, a nigdy nie bedzie tak jak kiedyś, bo już nie może być jak kiedyś, to jaki sens ma pisanie że było jak kiedyś skoro nie było jak kiedyś?

tak się twoją wiadomość kochany bracie czyta:)

ale łapiecie się za słówka:P
Po prostu zmierzamy ku dobremu!!!!
A czy było lepiej czy inaczej nie ma znaczenia.

nie ważne...

Cytat :

Wiesz że to co piszesz w wiekszosci nie ma najmniejszego sensu

jeżeli to co piszę nie ma sensu, to trzeba było skasować temat zaraz po tym jak go napisałem, jesteś adminem i masz takie prawo.

hmm, a jakie to ma znaczenie? Damian myślę że wszyscy zrozumieli co chciałeś przekazac i to jest najważniejsze...
a poza tym gdy kiedys się wszyscy przepraszaliśmy to chyba wtedy Kuba nam tłumaczył to "jak kiedys" , na jakiej zasadzie to działa więc czepianie się słówek nie ma teraz najmniejszego sensu.
więc wyluzujcie

Przepraszam ze sie wtrace:)
Tomku nie tak sie wiadomosc damiana czyta, tylko Ty ja tak czytasz!
a to juz roznica:)
ja akurat zrozumialam o co chodzila, o to zeby Wam podziekowac ze wtedy z NIm byliscie

czasem wiece jtresci ukryte jest pomiedzy wierszami:) i zycze umiejetnosci czytania miedzy wierszami - ja jej niestety tez nie posiadam

pracujcie dzielnie na probie, moze przyjde w niedziele, jesi nie w ta to w nastepna napewno:D

jezz... jakie obruszenie, lepiej nic nie pisać, bo od razu sie jakieś problemy robią.

Mysza - weźmy przedmiot A, przedmiot B jest inny. Czy mówimy B jest jak A tylko że inny?

Tomku:) nie udzielam sie juz w tym temacie bo widze ze lekki zamieszanie wprowadzilam

zycze powodzenia i badzcie dzielni pomimo roznicy zdan!

Mysza napisał:

No pewnie:) Tomo;) perkusja, Misiek - gitara,
i jeszcze Karen i Ciwikielka wokal, Kacper - bas i klawisze Iwanek - przed Panstwem AARON!!!!

Ja z Tomem studiuję na roku, Karena poznałem po koncercie przeglądowym. Ogólnie Aaron jest... warty uwagi i ciekawy, na pewno wyróżnia sie na tle innych tego typu kapel

(a cover "Shazza" powala )

Shazza Shazza Shazza Shazza, ktoś mi Ciebie kochać kazał
ŁOOOOOO ooooo

Pozdrawiam

o prosze skoro studiujesz z MOim Mezem:) to moze bylismy razem na jakies imprezce, bo czasem mi sie zdaza byc w akademiku albo pod pl

To raczej mało prawdopodobne , Toma znam ledwo-ledwo, a akademika unikam od czasu grupowego śledzika rok temu , ale kto wie, może...