Kilka nowych

Jako że na próbie był skład który pojawia się systematycznie, zostało ustalone kilka rzeczy:

1. Próba środowa zostaje przesunięta na wtorek
2. Próba na tygodniu jest obligatoryjna dla osób chcących śpiewać w niedziele
3. Zostały ustalone osoby odpowiedzialne za niektóre obowiązki, takie jak śpiewnik, slajdy itp

jak o czymś zapomniałem to dopiszcie

Tomek

No fajnie, że takie są ustalenia bo dzięki temu może będzie więcej mobilizacji do chodzenia na próby, ale.... są też gorsze strony....
Przepraszam, że w środę mnie nie było, ale byłam chora, a jeśli chodzi o próbę we wtorek to niestety nie będę mogła być na nich... Poniedziałki i wtorki są u mnie niestety terminem nie do przeskoczenia, więc jeśli pozostanie ustalenie, że kogo nie ma na próbie nie śpiewa (a termin wtorkowy pozostanie) to niestety nie będę mogła z wami śpiewać....

Termin wtorkowy jest do ustalenia. Jednak ustalenia są dokonywane przez osoby które akurat na próbie się znajdują. Termin można zmienić na jakiś inny gdzie będzie sala wolna, bo w kościele w obecnej sytuacji jest nieciekawie robić - zimno (środa odpada) .
Co do tego że na tygodniu obecność obowiązkowa - jest jedno logiczne wytłumaczenie. Próba na tygodniu trwa około 2h, z tego 1,5h to ćwiczenie piosenek na niedziele, w niedziele śpiewanie piosenek przed msza trwa 15 min, więc są to tylko fragmenty na przypomnienie, a jako że materiał (nawet znane już nam piosenki) ulega zmianie to przyjście tylko w niedziele mija się z celem, no chyba ze ktoś jest tak szalenie uzdolniony że usłyszawszy fragment już będzie znał całość, wtedy nie mija się z celem, ale i tak śpiewać nie będzie bo takie są zasady

aha.
w niedziele jeśli dobrze pamiętam 0 18:30
18:40 to czas graniczny (no chyba że coś przekręciłem. to przepraszam)

pozdrawiam
Tomek

Ja tylko chciałam napisać, że skoro próby są we wtorki i na tych próbach nie mogę być bo mi nie pasuje pozostaje mi się z wami pożegnać tzn z zespołem a raczej ze śpiewaniem w nim.... jeśli nie mogę śpiewać to w niedziele przychodzić mi się nie opłaca bo to jest zazwyczaj moja druga msza niedzielna... zapewne będziecie sobie radzić tak dobrze jak do tej pory, a więc powodzenia.... czasem wpadnę i was odwiedzę jak czas mi na to pozwoli
pozdrawiam