kilka słów o Damianie

Wszyscy zauważyli, że Damian rozeznając wolę Bożą odnośnie swojego życia zdecydował się wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Brakuje nam Go w Engaddi. Myślę, że sercem jest ciągle z nami. Będąc ponad rok w parafii św. Urszuli dostrzegłem w Damianie wiele dobra, ciepła i mądrości Bożej. Uważam, że dla naszego zespołu jest On pewnym "zwornikiem" i "radością". Damianowi życzę wytrwałości i radości z umacniania więzi z Chrystusem.
Natomiast Was wszyscy drodzy "engaddowicze" proszę (oczywiście jeśli chcecie) napiszcie kilka słów wdzięczności czy refleksji na temat Damiana. Niech ten temat będzie okazją do zobaczenia jak wartościowych ludzi przyprowadza Bóg do "Engaddi"
pozdrawiam
ks. Mariusz

Damian dążył do swojego celu i robi to dalej, mimo różnych opini innych osób na temat jego wyboru, nie raz wspierał tych, którzy go potrzebowali i tak wiele mozna by wymieniać a jeśli chodzi o kwestię ściśle związne ze scholą to nie wymigiwał się od naszych różnych obowiązków ;p

Ale tak na marginesie, to czemu mamy pisac takie rzeczy tylko o tych, którzy odchodzą? Wydaje mi się , że każdy z nas na to zasługuje, bo każdy wnosi jakieś wartości... no ale to tylko takie moje refleksje, żebyśmy dostrzegali i doceniali w sobie nawzajem te dobre cechy... bo czasem mam wrażenie, że jest tego u nas troszkę za mało

pozdrawiam

zacytuje tylko kogoś:
"heelloooł on zyje"
no, to by bylo na tyle.

no to , to chyba wiemy ;p

Tomku to tylko o nieżyjących można dobrze pisać lub mówić?
Zgadzam się z Olą, że ważne, aby dostrzegać we wszystkich pozytywne cechy i o nich mówić. Natomiast pozwoliłem sobie napisać o Damianie bo w jakiś sposób odszedł z naszego zespołu i warto Mu za Jego wkład w to dzieło choćby zwyczajnie podziękować.

to może podziekujmy wszystkim którzy odeszli . . .;/ ok zgadzam sie ale ... a wogóle to zgadzam sie z Olą o tym ze wszyscy mamy w sobie coś dobrego chociaż nawet niektórzy mogli by tego niezauważać i niedoceniać. może nauczylibyśmy sie doceniać w końcu to co mamy a nie wydziwiać nad tym co "straciliśmy" każdy powinnien zauważać w innych to coś a nie tylko traktować wszystkich powierzchownie . Do Damiana nic nie mam i fajnie że z nami był i będzie go brakować ale to chyba nie jest koniec świata nie??

odeszla ania odeszla dorota, agnieszka, paulina, bardzo duzo by wymieniac, i kazda z tych osob tworzyla zespol - tak samo jak damian.

heh!! oni nie odeszli - tylko ciągle są, może nie tak blisko jak wczesniej, ale w pewnien sposób nam towarzyszą. DZIEKI WSZYSTKIM ZA TO ŻE JESTEŚCIE.
A tak swoja drogą Damian ma dzisiaj urodziny wiec życzymy WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!