[b]majowy wyjazd[/b]

Witam wszystkich
Proszę o odniesienie się (odpowiedź na forum i poinformowanie wszystkich) do mojej propozycji!!!!!
Jest możliwe abyśmy wyjechali na wspólne pobycie, pomodlenie i odpoczynek...
Niestety tam gdzie planowałem (Częstoborowice na Roztoczu) jest już zajęte.
Udało się załatwić pobyt w Wąwolnicy (sanktuarium M.B. Kębelskiej-jakby ktoś nie wiedział ) w dniach od 2(pt) do 4(ndz) maja br.
wyjechalibyśmy 2-ego po południu i możemy tam być do 4-ego do wieczora.
Koszt 38zł dwa noclegi + 12zł bilety w obie strony
wyżywienie we własnym zakresie z dostępem do kuchenki
łazienki w pokojach
nie trzeba brać śpiworów
Proszę o odpowiedź do piątku(11.04.br.) bo muszę potwierdzić przybycie
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi i ewentualne pytania, zażalenia, wyrazy euforii...
ks. Mariusz

a gdzie jest ten nocleg?? przy kościele??

noclei będą w domu pielgrzyma

Niestety ja napewno odpadam... w weekend majowy mam już inny wyjazd, więc życzę miłej zabawy

kilka pytan:
jak sprawa z noclegiem , jakie pokoje - ile osob, jakeies restrykcje co do przydzialu itp?
jakis plan tego wyjazdu ? bo jesli to maja byc rekolekcje to ja szczerze mowiac nie mam ochoty. I prosze tu bez żadnych tego, po prostu weekend majowy chcialbym spedzic z dobrymi znajomymi przy gitarze ognisku i jakims piwku, i jesli ten wyjazd nie bedzie choc troche w tą stronę to ja się nie pisze.

w ogóle ktos zagląda na to forum jeszcze, czy ogolnie nie ma sensu poruszac tu waznych kwestii?

pozdrawiam
Tomek

Radek Today at 10:03 am
MadziaS Today at 8:02 am
magda:) 08/04/2008
karolina_tm 08/04/2008
Agnieszka 08/04/2008
xmariusz 07/04/2008
Hehe wg statystyk to chyba niewiele osób tu zagląda ale biorąc pod uwagę ogólna liczbę użytkowników minus martwe konta to chyba tragedii nie ma

Co do wyjazdu, to zgadzam się z Tomkiem. Bez urazy ks. Mariuszu, ale ja wole wyjazd "po cywilnemu" niż pielgrzymkowo-rekolekcyjny, a patrząc na miejsce do którego jedziemy i miejsce w którym nocujemy, to raczej na to wygląda...

Tak czy siak doceniam chęć zorganizowania nam czegoś

A ja chętnie wybrałabym się gdzieś poza Lublin w weekend majowy. Więc jeśli będzie to wyjazd na luzie, tak tylko żeby odpocząć, bez treści bardziej wzniosłych niż kwestia wyboru jednej lub dwóch kiełbasek z ogniska, to ja się piszę

hmmm... coś mało osób się wypowiedziało... a termin dobiega końca...

Proszę, niech każdy wpisze "tak" albo "nie", "jadę" albo "nie jadę", "świetnie, będzie fajny wyjazd" albo "dajcie mi święty spokój". Cokolwiek!!!!

tak, jade

jadę

hmm...... jeśli to będzie wyjazd jak to Aga określiła "na luzie" to ja też się pisze:)

Księdzu Mariuszu, jak to będzie wyglądało?

czy czy czy ( )


Ja bym chciał:

Cieszę się, ze jednak potraficie się zmobilizować - pierwszy "+"
Ciekawi mnie obawa Radka i innych, że przy Matce Bożej Kębelskiej nie można pograć na gitarze, pobawić się a nawet wypić piwka - pierwszy "-"
Cieszy fakt i jak najbardziej popieram pragnienia wszystkich co do odpoczęcia w tym czasie - drugi "+"
Suma sumarum 2/1
wniosek= chyba trochę się mnie boicie i myślicie, że ze mną to nic innego tylko się modlić i rozmyślać i czuwać.... I BARDZO DOBRZE, ŻE TAK MYŚLICIE!!!!!!!!!!!!!!
Jakie są moje pragnienia i oczekiwania?
Otóż bardzo normalne i myśle, że przydatne każdemu wierzącemu podczas majowego weekendu:
1. odpocząć
2. długie wieczory przy ognisku:zabawne, śmmieszne, może poważne..
3. normalne codzienne pogadanie z Bogiem, wszak to Ktoś najważniejszy
4. wspólne wyjścia, śpiewy....
5. jak będziecie chcieli posłuchać o egzorcyzmach to będzie taka możliwość, bo pracuje tam jeden z naszych egzorcystów
6..............
7............
8.................
Proszę dodajcie jeszcze swoje propozycje i w ten sposób ułożymy plan tego wyjazdu.
pozdrawiam
ks. Mariusz

dla Tomka co do restrykcji pokojowych to oczywiście są
nie ma koedukacji
pokoje są 5 osobowe

xmariusz napisał:

nie ma koedukacji

Bawcie się dobrze

ja jak juz, mówiłam chętnie pojadę . Rozmawiałam z Damianem i on twierdzi, że jak rekolekcje to on nie jedzie ;p (żart, miałam wam to powiedzieć od niego) ciężko mu teraz określic co bedzie z wyjazdem, ze względu na nogę... ale jeśli będzie dobrze to pojedzie.
nie wiem co w związku z tym zrobić z faktem, że musi Ksiądz poznać odpowiedź już dziś...

Co do tej "koedukacji" czy nie, nie chodzi o to żeby koniecznie z dziewczynami być w pokoju, bo nie wiem czy by sobie tego życzyły, tylko o to że to są jakieś jaja. Księdzu Mariuszu, z całym szacunkiem, ale chce ksiądz ponad dwudziestoletnim ludziom mówić z kim mogą mieszkać w pokoju a z kim nie? To nie kolonie. A skoro z taką pierdółką są jakieś "restrykcje", to ja chyba spasuję...

Radek
proszę sprecyzuj swoją ostatnią wypowiedź, co ona oznacza?

Radku za szybko odpisałem nie zaglądając na drugą stronę naszej dyskusji.
Chyba mi nie powiesz, że chcesz spać w jednym pokoju z dziewczynami?
Myślę, że ani one by sobie tego nie życzyły, a i ty byś się mógł czuć skrępowany gdyby np. chciały się przebrać

jako dziewczyna nie mam nic przeciwko pokojom koedukacyjnym. Co więcej w wieku 15/16 lat na obozie w Grecji byłam w pokoju "koedukacyjnym" i jakoś nie było to większym problemem...

Po pierwsze, odnosnie tego minusa, z podsumowania, chcalme si edowiedziec co to za wyjazd bo, tak prawde mówiac nie znam cię księdzu, więc nie wiem czego sie spodziewac, a wole sie upewnic niż jechać gdzies gdzie nie mam ochoty, sprawa czysto formalna. aby nie bylo nieporozumien.

dwa co do (nie)koedukacyji, zakladamy jedize 6 dziewczyn i 3 facetow (czyli zakladajac ja, księdzu i damian). Będą 3 pokoje? czy jak?
A dlaczego to mówie?
Proste, chcałbym być z agą w pokoju, nie uwazam tego za cos nienormalnego czy niewlasciwego, ale mniejsza z tym.

ja ogólnie jestem na tak, tak jak mówilismy ksiedzu od poczatku gdy mial to byc wyjazd gdzies indziej. aga tez na tak.

jest tam jakas cisza nocna czy cos? bo jesli tak to boje sie ze nie bedize przestrzegana ;p

xmariusz napisał:

Chyba mi nie powiesz, że chcesz spać w jednym pokoju z dziewczynami?
Myślę, że ani one by sobie tego nie życzyły, a i ty byś się mógł czuć skrępowany gdyby np. chciały się przebrać

W Świerszczowie mieszkaliśmy w 2 pokojach wszyscy i jakoś dało radę i chyba nikt nie miał zastrzeżeń, "w pokojach są łazienki"-problem przebierania rozwiązany- no ale nie o to chodzi, nie muszę mieszkać z dziewczynami, pewnie nawet by nie chciały, chodzi o sam fakt wymyślania jakichś "zakazów" dla dorosłych ludzi. Co będzie następne? Cisza nocna 22-7?

jestem na tak

oczywiście w związku z wyjazdem , a nie cisza nocną

jasno i prosto: jeden pokój będzie dla dziewczyn a drugi dla chłopców.
to nie wyjklucza wspólnego przesiadywania u siebie i wspólnych rozmów.
Będziemy tam sami dlatego ciszę nocną będziemy sobie sami ustalać.
Proszę o propozycję co do planu dnia.